Mężczyzna, 41 lat
11 2
W serwisie od: Ostatnio online:
Mam ochotę na romans z kobietą, która nie pasuje do tego portalu
Szukam
Osób płci: Kobieta
W celu: Dłuższa relacja, Luźna znajomość, Seks bez zobowiązań
Dane
Język: Polski
Wzrost: 180 cm
Sylwetka: Szczupła
Znak zodiaku: Baran
Związki: W małżeństwie
Dzieci: Mam
Wykształcenie: Wyższe
moonlight
Z cyklu Fantazje Pana Michała: Sylwester Była ubrana w błyszczącą, krótką sukienkę, miała bardzo szczupła sylwetkę i długie piękne nogi, którym nie mógł się oprzeć. Jej zaczepne spojrzenie nie uszło jego uwadze. Po chwili tańczyli w objęciach, a ich poliki stykały się co chwila spragnione pocałunku. W końcu wylądowali w garderobie, gdzie całowali się namiętnie. Pan Michał zaczął zdejmować z niej sukienkę, odsłaniając jej młode piersi - niewielkich rozmiarów, ale jakżeż cudownie jędrne. Rozchylił wargi i zaczął pieścić ustami jej sterczące sutki. Dochodziła północ… Nagle usłyszał głos żony, który wytrącił go z zamyślenia - Michał!!! Co się tak tępo gapisz, pijesz szampana?
moonlight
Z cyklu Fantazje Pana Michała: Legginsy
Gdy tylko zamknęły się drzwi hotelowe zaczęli się namiętnie całować. Jedną ręką trzymał ją za głowę, drugą ręką trzymał ją za tyłek - od pierwszego spojrzenia nie mógł doczekać się chwili, kiedy będzie mógł złapać ją za pupę. Ubrana była w legginsy jeszcze bardziej podkreślające jej figurę, chociaż i bez tego była mega seksowna. Obrócił ją przodem do drzwi, tak, że ręce oparła o drzwi i wypięła lekko tyłek. W jednej chwili zsunął jej legginsy do kolan odsłaniając jej cudowną dupcię. Chwycił ją za biodra i zaczął zachłannie całować i lizać pośladki.
Kiedy nasycił pierwszy "głód" rozebrał ją całą i nagą przeniósł na rękach do łóżka. Kazał jej się odwrócić i wypiąć tyłek. Widok był niesamowity - wystająca cudowna dupcia a pod spodem piękna różowa cipka. Zaczął masować jej tyłeczek, był mięsisty i bardzo przyjemny w dotyku. Następnie oparł ręce na biodrach, położył kutasa między pośladkami i wprowadził go w ruch. Przesuwał się tak powoli ocierając się o jej tyłeczek - w górę i w dół, w górę i w dół, i tak kilka razy.
Po pewnym czasie klepnął ją w pośladek, najpierw lewy, później prawy a potem znowu lewy i znowu prawy...
Nagle usłyszał głos żony - "Michał!!! Co Ty tam robisz? Miałeś uformować mielone na obiad. Ile będziesz klepał te kotlety?"
moonlight
Zaproszę jutro po południu miłą Panią na kawę, Wa-wa centrum
moonlight
Photo in gallery